Ostatnio zachwycamy się wszelkimi odmianami kuchni orientalnej, dlatego wiedzieliśmy, że musimy odwiedzić też znaną nam już dobrze ze słyszenia restaurację Morocco. I dobrze zrobiliśmy.
Nie będziemy
nic pisać o wnętrzach, naczyniach, stołach, marokańskich aranżacjach, bo raz – się na tym nie znamy, dwa – przyszliśmy tu głównie dla jedzenia. A jedzenie było naprawdę smaczne. Spełniło w większości nasze oczekiwania i wyobrażenie o kuchni marokańskiej. Było aromatycznie, chrupiąco, momentami niezwykle słodko, ale też orzeźwiająco. Jedynie lekką nudą wiało przy tadżin wegetariańskim – kasza z warzywami i tyle, wielkich rozkoszy nie przeżyliśmy. Jednak przez naszą niewiedzę na temata kuchni z Maroka nie możemy krytykować smaku, bo nie wiemy jaki powinien być. Grunt, że dania były świeże i smaczne 😉
Co jedliśmy?
Roladki z ciasta filo faszerowane kurczakiem – smakowite.
Aromatyczny farsz z kurczaka i migdałów zawinięty w chrupiące ciasto filo.
16 zł
Marokańska zupa z marchwi – aromatyczna i pyszna!
Krem z marchwi z nutami kuminu, cynamonu i soku z cytryny
9 zł
Tadżin wegetariański – eeee takie seee
Wachlarz soczystych, aromatycznych warzyw: cukinia, marchew, ziemniaki, ciecierzyca, pomidory, seler i oliwki przyprawionych pikantną pastą harissa podanych na kuskusie.
21 zł
Migdałowe Filo – kosmicznie słodkie! Kosmo turbo! Ale też pycha.
Nadzienie z owocu pomarańczy i pasty migdałowej zawinięte w delikatne ciasto filo podane z miodem i płatkami migdałów.
14 zł
Całość popijaliśmy niesamowicie słodką, zieloną herbatę z miętą.
Restauracja wygrywa tym, że nie ma obecnie konkurencji w Poznaniu. Lokal nie kładzie na łopatki, ale serwuje dobre, świeże jedzenie, w wyjątkowym klimacie. Na pewno warto go odwiedzić i cieszyć się smakiem kuchni marokańskiej.
Lokal znajdziecie na ul. Mielżyńskiego 19
Ich Facebook
Ich strona WWW
Marokańska zupa z marchwi i zupa, której nie pamiętamy 😛
Roladki z ciasta filo faszerowane kurczakiem:
Tadżin wegetariański:
Migdałowe Filo: