Uwaga! JESTEŚMY W RAJU! Wczoraj zawitaliśmy do Meat us na ulicy Żydowskiej (okolice Starego Rynku Poznania), gdzie serwują sandwiche w azjatyckim stylu. Takiego miejsca w Poznaniu bardzo nam brakowało! Co prawda znajdziecie pyszne, pojedyncze kanapki w tym klimacie w niektórych restauracjach, jak w Raju na Śródce – jednak lokal dedykowany – do tej pory w naszym mieście nie powstał.

 

Mieliśmy wysokie oczekiwania i zostały spełnione one w 200%! Propsujemy właściwie wszystko: lokalizację, wystrój, właścicieli, bułkę, mięso, dodatki, kompozycje smakowe.

Wołowina (20pln) – najbardziej charakterna w smaku została naszym hitem! Ale karmelowy pork (19pln) i kurczak (17pln) również zachwycają. Ich kanapki z patelni naprawdę robią robotę! Niżej więcej info o każdej (do tej pory przez nas przetestowanej) z nich 😉

Zaletą kanapek z Meat Us jest ich różnorodność. Są słone, słodkie, ostre, świeże – wszystkie w jednym!

Karmelowy pork (19pln) – poniżej – to niezwykle soczysta, rwana wieprzowina, która nabiera oddechu dzięki mięcie. Składa

się na niego: kimchi, prażony sezam, dymka, micro pachnotka, majonez. Niebo w gębie!

 

 

Kurczak (17pln) to propozycja dla osób, które nie do końca przepadają za smakami Azji. Kurczak, pikle, orzechy ziemne, bazylia, sakura, colesław brokułowy i majonez świetnie komponują się jako całość, ale też wyczujecie każdy składnik z osobna. Kanapka nie zabije Was ostrością, nie przytłoczy często kontrowersyjnym smakiem kolendry (chociaż my kochamy jedno i drugie, to wiemy, że nie wszystkie serca biją dla papryczki chili i kolendry 😉 ). Dlatego jeśli boicie się nowych smaków – zacznijcie od tej pozycji.

 

 

I na koniec nasza mięsna wisienka na torcie – Wołowina (20pln). Najlepsza! Chcemy ją jeść i jeść jeszcze więcej! A składa się na nią: soczysta, przepyszna, szarpana wołowina, salsa ananasowa z chili, która wznosi sandwicha na wyżyny smaku, groszek cukrowy, czerwona cebula, orzechy ziemne, kiełki chińskiej róży, piklowana marchew i majonez.

 

 

PS Mimo, że bułka trzyma formę bez zarzutów, to tych kanapek nie da się zjeść nie ubrudziwszy twarzy i rąk ;D

Menu Meat Us poniżej. Wiemy od właścicieli, że to dopiero początek i szykuje się więcej ciekawych pozycji w karcie. Jak dla nas już ta kładzie na łopatki, ale będziemy bacznie obserwować kolejne kroki. A najchętniej wrócilibyśmy do nich już dziś ;D

 

 

Facebook Meat Us TUTAJ KLIK