Kolejna nowo powstała restauracja w klimacie włoskim chwaląca się (i zachwalana już przez otoczenie) świetną pizzą na cienkim, chrupiącym cieście. Kwestią czasu było pojawienie się w niej Kuchni Poznań 😉 Czy pizza faktycznie jest tak dobra jak o niej mówią na mieście?
Tak, pizza jest smaczna, ale nie spodziewajcie się fajerwerków 😉 Składniki podane na cieście niczego nie urywają (jak w Cucina 88), ale nie odbiegają też od standardów Bar a Boo. Dobra jakość w naprawdę przystępnej cenie. Jeśli lubicie cienkie i chrupiące
ciasto oraz miejsca, gdzie zamiast ketchupu i sosu czosnkowego podają smakowe oliwy, musicie odwiedzić to miejsce. Polecam też frytki, o ile lubicie te w grubej wersji. Ja przepadam za wypasionymi rozmiarami ziemniaka 😉
Jakieś minusy? Nieogarnięta obsługa, ale po kilku szybkich piwkach w oczekiwaniu na obiad, człowiek staje się bardziej tolerancyjny. Poza tym wierzę, że przy kolejnej wizycie wszystko
będzie już przebiegało sprawniej 😉
Podsumowując: POLECAM 🙂 Zjecie dobrze, niedrogo i w przyjemnym otoczeniu, gdyż zewnętrzna (podwórkowa) część restauracji naprawdę mieści się w bramie, co tworzy przyjemny klimat.
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule: nie, wg mnie ta pizzeria nie da rady zdetronizować Bar a Boo. Bar a Boo jest faworytem moim, jak i naprawdę dużej liczby mieszkańców Poznania 🙂
Tu znajdziecie ich stronę na Facebooku.